Zobacz zdjęcia - kliknij TUTAJ!
Spacer na Hrobaczą Łąkę czerwonym szlakiem z bielskiej Straconki
Początek czerwonego szlaku na Hrobaczą Łąkę znajduje się w dzielnicy Straconka w Bielsku-Białej, nieopodal kościoła, a dalej urokliwych Bulwarów Straceńskich.
W okolicy jest kilka parkingów. Pierwsze metry szlaku biegną po asfalcie, następnie nieutwardzoną drogą i wzdłuż drewnianych płotów, by wkroczyć do lasu, gdzie już teraz jest niemal w pełni zielono. Na początku trzeba pokonać kilka podejść – mniej lub bardziej stromych.
ZOBACZCIE ZDJĘCIA
Ten wymagający etap kończy się jednak po wyjściu z wąskiej ścieżki na szeroką leśną drogę. Potem szlak wznosi się delikatnie, można mieć wrażenie, że podróż przebiega „po płaskim”. No prawie, bo są też krótkie podejścia – na przykład przy „Ambonce Pani Jolci”. Mimo to drewniana konstrukcja stoi stabilnie. Widać, że została wykonana z dbałością o detale i raczej z prywatnej inicjatywy. Podziwiać z niej można między innymi Bielsko-Białą – kilka zdjęć z ambonki znalazło się w galerii.
Szlak czerwony prowadzi następnie do wierzchołka Gaiki, który wznosi się na wysokość 808 m n.p.m. Stąd – według informacji na oznaczeniu – do Hrobaczej Łąki pozostaje godzina spaceru. Ten odcinek w większości przebiega płasko, ale w rejonie przełęczy „U Panienki” nagle opada aż do 710 m n.p.m. To dość nieprzyjemne zejście. Na pewno trzeba zachować ostrożność stawiając kroki na kamieniach lub liściach wciąż pokrywających szlak.
Ostatni odcinek do szczytu może dostarczyć więcej słońca. To wreszcie choć trochę odkryty teren, jednak i tak gęsty las sprawia, że pokaźnych rozmiarów stalowy krzyż na Hrobaczej Łące widoczny jest niemal w ostatnim momencie, gdy już stoimy praktycznie przed nim.
Krzyż mierzy 35 metrów i waży prawie siedem ton. Po zapadnięciu zmroku włączają się światła – dwadzieścia białych i dwa czerwone. Tuż obok dobudowana została platforma widokowa, choć może trafniej tę konstrukcję nazwać podestem, z którego widać panoramę Beskidu Małego, a także między innymi Kozy i Bielsko-Białą.
Schronisko na Hrobaczej Łące
Około 100 m dalej położone jest „schronisko”, które ma status domu turystyczno-rekolekcyjnego. Tuż nad nim rozciąga się trawiasta działka, a z kolei obok zlokalizowane są miejsce na ognisko i punkt widokowy. W pogodny weekend można tu spotkać turystów, a zwłaszcza mieszkańców Kóz, którzy w dużej mierze upodobali sobie Hrobaczą Łąkę. To właśnie z tej miejscowości wiedzie popularny szlak, zdecydowanie krótszy niż ten ze Straconki.
Przy schronisku rozciąga się panorama na południe: na Jezioro Międzybrodzkie, okoliczne wzgórza Beskidu Małego oraz wysokie masywy Beskidu Żywieckiego.
Szlak ze Straconki zdecydowanie wymaga sportowego ubioru, odpowiedniego obuwia, przydadzą się również kijki trekkingowe, które zapewnią stabilności i pomogą na stromych podejściach. Długość trasy wynosi 14 km, a czas przejścia około 4 godziny i 40 minut.
Wiosenny spacer na Hrobaczą Łąkę czerwonym szlakiem z bielsk...
Gazeta Lubuska. Ewakuacja w Zielonej Górze. W garażu były bomby
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Dzieje się w Polsce i na świecie – czytaj na i.pl
- Te popularne seriale wracają na ekrany tej jesieni. Sprawdź, co o nich wiesz - QUIZ
- Nowa żona Ronaldo: czwarta i młodsza od niego o 14 lat. Takie było ich wesele [WIDEO]
- Nowy "Znachor" to najlepsza ekranizacja w historii? Tym się różni od starego klasyka
- Trzyosobowa rodzina zginęła w wypadku na A1. Wiadomo, z jaką prędkością pędziło auto