Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Za kasą jak w akwarium. Sprzedawcy bronią się przed epidemią

Redakcja
W taki sposób z zagrożeniem ze strony koronawirusa radzi sobie jeden z lubelskich jubilerów
W taki sposób z zagrożeniem ze strony koronawirusa radzi sobie jeden z lubelskich jubilerów Czytelnik
Rękawiczki, maseczki, zabudowane kasy i dezynfekcja przed wejściem. Sklepy i supermarkety bronią się przed koronawirusem na różne sposoby.

Jubiler
„Jesteśmy otwarci tylko dla tych, którzy przed wejściem do salonu poddadzą się przeprowadzonej przez nas dezynfekcji” - takie ogłoszenie na drzwiach wejściowych do lokalu zamieścił jeden z lubelskich jubilerów. Pary zamawiające pierścionki zachęca do kontaktu telefonicznego i umówienia się na konkretny dzień i godzinę. „Dzięki temu unikniemy zatłoczenia i przeprowadzimy nasze spotkanie przede wszystkim bezpiecznie” - czytamy w komunikacie.

A jak z koronawirusem radzą sobie inne lokale handlowe w Lublinie?

LSS Społem
O skróceniu godzin otwarcie swoich sklepów zadecydowała LSS Społem z Lublina. Pracownicy są zobowiązani do częstszej dezynfekcji miejsc newralgicznych dla klientów. Klienci są zachęcani do skrócenia czasu przebywania w sklepach poprzez przygotowanie listy zakupów w domu i ograniczenie rozmów. „Bardzo prosimy o cierpliwość i wyrozumiałość w tym trudnym dla nas wszystkich czasie” - apelują władze LSS Społem. I zastrzegają: „Nie wykorzystujemy sytuacji i bez uzasadnienia nie podnosimy cen”.

Lewiatan
Zachowanie 1,5-metrowej odległości od kasjera i klientów, używanie rękawiczek jednorazowych na stoisku z pieczywem i zieleniną, nienachylanie się nad ladą i płatność bezgotówkowa – do takich praktyk zachęcani są klienci sieci Lewiatan. „Pamiętajcie także o pracownikach naszych sklepów. To w większości kobiety: matki, żony, córki – wspaniałe kobiety, które tak, jak Wy martwią się o zdrowie swoje i najbliższych. Pamiętajmy, aby również im podziękować za to, że pozostają na swoich stanowiskach pracy dla nas wszystkich” - czytamy w komunikacie sieci handlowej.

Stokrotka
W walkę z koronawirusem włączają się także pracownicy Stokrotki. Firma wprowadziła we wszystkich swoich obiektach dodatkowe kontrole czystości. Zapewnia, że w sklepach regularnie dezynfekuje się klamki, uchwyty koszyków i wózków oraz blaty robocze. Z powodu epidemii spółka skróciła czas działania swoich lokali. W najbliższych dniach mają być w nich zainstalowane ekrany ochronne minimalizujące bezpośredni kontakt między pracownikiem a klientem.

Biedronka
Popularna sieć handlowa udostępni kasjerom jednorazowe maseczki i rękawiczki. Planuje też montaż osłon pleksi przy kasach. Pracownicy ochrony mają dbać o to, by na sali sprzedaży przebywało jednocześnie nie więcej osób niż jest przewidziane dla danego sklepu, w zależności od jego powierzchni. Biedronka przechodzi też na pracę rotacyjną w sklepach. Oznacza to, że pracownicy zostaną podzieleni na dwie grupy, które w cyklu tygodniowym będą na zmianę wykonywać pracę w sklepie albo pozostaną w domu. - Wierzymy, że wspólnie poradzimy sobie w tej nowej niełatwej sytuacji - mówi Paweł Stolecki, dyrektor operacyjny w sieci Biedronka. Sklepy będą otwarte od godz. 8 do 20. Zmiany będą wdrażane indywidualnie w każdej placówce, nie później jednak niż do 23 marca.

Lidl
Dwanaście sklepów ma w Lublinie sieć Lidl. Jej pracownicy również pracują nad instalacją przezroczystych osłon z pleksi. W kolejnych sklepach wyznaczane są na podłodze linie z informacja o zachowaniu 1,5-metrowej odległości między klientami. „Obecnie w każdym naszym sklepie i biurze Lidl Polska dostępne są środki do odkażania, płyny antybakteryjne oraz instrukcje prawidłowego mycia rąk” - czytamy w komunikacie spółki. Ekspedientki zachęcają klientów do dokonywania płatności bezgotówkowo.

Kaufland
W jedynym Kauflandzie w Lublinie tymczasowo zawieszono możliwość sprzedaży produktów garmażeryjnych do pojemników własnych klientów, a także wstrzymano wszelkie degustacje promocyjne. Przy kasach zaznaczono obszary bezpieczeństwa, żeby łatwiej było klientom zachować odległość między sobą. Sieć zachęca także do korzystania z płatności zbliżeniowych. - Na bieżąco monitorujemy sytuację i gdy zajdzie taka konieczność, podejmiemy kolejne działania w ścisłej współpracy z władzami krajowymi i regionalnymi - zapewnia Maja Szewczyk z Działu Komunikacji Korporacyjnej.

Leroy Merlin
Ogromnym zainteresowaniem lublinian cieszyły się w ostatnich dniach materiały budowlane. Dlatego obostrzenia wprowadzają także markety budowlane. Od poniedziałku ograniczeniu uległa ilość klientów, którzy mogą jednocześnie przebywać w sklepach Leroy Merlin. Godziny otwarcia punktów handlowych zostały skrócone. Po zmianie lokale czynne są do godz. 20. Dodatkowo, sieć zachęca klientów do robienia zakupów w sklepie internetowym.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wielki Piątek u Ewangelików. Opowiada bp Marcin Hintz

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Za kasą jak w akwarium. Sprzedawcy bronią się przed epidemią - Kurier Lubelski

Wróć na lublin.naszemiasto.pl Nasze Miasto