Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

We Włocławku nadal nie ma legalnego grzebowiska dla zwierząt. Radna Agnieszka Jura-Walczak ma pomysł na rozwiązanie problemu. Zdjęcia

Joanna Maciejewska
Joanna Maciejewska
Wideo
od 16 lat
Włocławianie grzebią swoje domowe zwierzęta na terenie leśnym na osiedlu Kazimierza Wielkiego. Nie jest jednak legalny cmentarz, więc grzebiąc tam swoje zwierzaki, łamią prawo. O potrzebie utworzenia legalnego grzebowiska mówi się w mieście od lat. Problemu wciąż jednak nie udało się rozwiązać. Temat powrócił przy okazji dobiegającej kadencji Rady Miasta i zbliżających się wyborów samorządowych.

Ponad dwa tysiące mieszkańców poparło stworzenie cmentarza dla zwierząt we Włocławku

Ponownie sprawą grzebowiska zajęła się radna Agnieszka Jura-Walczak. W marcu 2024 roku przygotowała projekt uchwały dotyczący sporządzenia i uchwalenia miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego działki na os. Kazimierza Wielkiego – na terenie, który obecnie jest wykorzystywany przez mieszkańców do nieoficjalnych pochówków domowych zwierzaków. Pod petycją dotyczącą utworzenia grzebowiska zebrała ponad 2 tysiące podpisów mieszkańców i 21 marca 2024 roku – wraz z projektem uchwały – złożyła w Biurze Rady Miasta.

„Obszar zlokalizowany jest pod napowietrzną linią elektroenergetyczną, z dala od zabudowań mieszkalnych, w bezpośrednim sąsiedztwie drogi publicznej – Alei Kazimierza Wielkiego. Nie występuje na nim las w rozumieniu przepisów ustawy z dnia 28 września 1991 roku o lasach. Według danych z ewidencji gruntów i budynków występuje użytek gruntowy oznaczony symbolem „Ls”, stąd zachodzi konieczność sporządzenia miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego. Po uchwaleniu planu miejscowego Lasy Państwowe wyrażą zgodę na zmianę użytków” – czytamy w uzasadnieniu do projektu uchwały.

Z dalszej części uzasadnienia dowiadujemy się, że źródłem sfinansowania miejscowego planu zagospodarowania będą: kwota 50 tys. zł zapisana w budżecie miasta na 2024 rok oraz dochody własne miasta.

Warto dodać, że temat utworzenia grzebowiska wypłynął także podczas marcowej sesji Rady Miasta (26 marca 2024). Dyskusja wywiązała przy okazji rozpatrywania innej uchwały – w sprawie programu opieki nad zwierzętami bezdomnymi oraz zapobieganiu bezdomności zwierząt we Włocławku w 2024 roku.

Uchwała w sprawie miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego rozwiąże problem?

Przypomnijmy, że teren na os. Kazimierza Wielkiego, na którym włocławianie sami stworzyli nielegalny cmentarz dla zwierząt, to teren leśny. Wymagałby odlesienia, co wiąże się z długimi procedurami i dużymi kosztami. Miasto szukało więc innej lokalizacji. Jak dotąd, bezskutecznie. Radna Agnieszka Jura-Walczak ma jednak kolejną propozycję na rozwiązanie problemu.

Mieszkańcy Włocławka grzebią swoje domowe zwierzaki na terenie leśnym na os. Kazimierza Wielkiego.
Mieszkańcy Włocławka grzebią swoje domowe zwierzaki na terenie leśnym na os. Kazimierza Wielkiego. Wojciech Alabrudziński

- Żeby zrobić grzebowisko, musimy zmienić użytek w ewidencji gruntów lub przystąpić do uchwalenia miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego. Przez długi czas szukałam rozwiązań prawnych, które pozwoliłyby na zmianę klasyfikacji gruntów bez uchwalenia planu, ale okazało się, że lasy państwowe mają swoją ustawę, która mówi wyraźnie, że musi być miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego i wtedy zgodzą się na zmianę klasyfikacji – mówiła Agnieszka Jura-Walczak podczas konferencji prasowej zapowiadającej zbiórkę podpisów pod petycją. - Mam nadzieję, ze radni pochylą się nad tą uchwałą i będziemy mogli ruszać z całą inicjatywą dalej.

Zwierząt nie można grzebać tam, gdzie się chce. Grozi za to kara!

Anna Wachowicz, inspektor Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami w Radziejowie i członek stowarzyszenia Włocławski Cmentarz Zwierząt dodała, że w całym kraju rośnie liczba grzebowisk dla zwierząt, a we Włocławku już kilka lat trwa walka o utworzenie takiego miejsca.

- Ludzie nie mają gdzie chować swoich pupili, dlatego fajnie by było, gdyby u nas w końcu też powstał cmentarzyk. Jest wielki problem, bo nie można pochować zwierzaka gdzie się chce, na własnym podwórku też nie można, więc cmentarzyk by nam się przydał – zaznacza Anna Wachowicz.

Pani Agata – mieszkanka Włocławka, która jest behawiorystą i zoopsychologiem zaznacza, że w mieście bardzo potrzebny jest cmentarz dla zwierząt. Podkreśla, że pomogłoby to wielu osobom w przeżyciu poczucia straty.

- Niestety jest to trudny moment dla nas wszystkich i nie wiemy co z tym zwierzęciem zrobić. Chowamy je często w ogródku, albo w miejscu, które nasze zwierzę lubi. Jest to niezgodne z prawem, takie zachowania są karalne z kodeksu wykroczeń, kończy się to mandatem. Takie działanie wiąże się z zanieczyszczaniem gleby w miejscach do tego niedozwolonych – mówiła na konferencji pani Agata.

Chce poprowadzić grzebowisko, wybudować spalarnię dla zwierząt i kolumbarium

Warto dodać, że radna Agnieszka Jura-Walczak znalazła nawet przedsiębiorcę, który byłby gotowy poprowadzić grzebowisko dla zwierząt we Włocławku. Podkreśla, że wydzierżawiłby grunty od miasta, więc miasto czerpałoby z tego dochód. Oprócz tego wybudowałby spalarnię dla zwierząt i kolumbarium.

To Grzegorz Smykalla, założyciel firmy „Pamiętaj o mnie”, która zajmuje się kremacją zwierząt.

Przedsiębiorca zaznacza, że koszty kremacji zależą od masy zwierzęcia. W cenę usługi wliczona jest też urna, odcisk łapy. Ceny zaczynają się od 500 zł, a kończą na blisko 1500 zł. Jak kształtowałyby się ceny pochówku zwierzaków we Włocławku i opłat za miejsce?

- Pochówek zależy od rodzaju kwatery. Są trzy – małe, duże i rodzinne. Opłaty byłyby roczne. Dla mieszkańców Włocławka niższe, dla osób spoza – wyższe, ponieważ nie płacą podatków na rzecz miasta. Koszty za pochówek to ok. 400-600 zł (nie będzie w to wliczony grobowiec). Opłaty roczne to będzie pewnie połowa tej kwoty – zaznacza Grzegorz Smykalla, dodając że są to kwoty orientacyjne.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wloclawek.naszemiasto.pl Nasze Miasto