- Sprawca zauważył dobrze mu znanego 33-latka na bielskiej ul. 3-go Maja. Zaatakował go i skradł mu telefon komórkowy o wartości 300 złotych. Pokrzywdzony starał się odzyskać swoją własność. Wówczas napastnik kilka razy uderzył go w twarz i uciekł - relacjonuje Elwira Jurasz, rzecznik prasowy bielskiej policji.
Policjanci zatrzymali sprawcę, który w przeszłości był już karany za podobne przestępstwa. Mężczyzna usłyszał zarzuty i został doprowadzony do prokuratury i sądu. Bielski sąd podjął decyzję o jego tymczasowym aresztowaniu.
Za przestępstwo to może mu grozić nawet do 10 lat za kratkami.
Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?