Piast i Lechia przystąpiły do sobotniego meczu z 37 punktami i z apetytami na zbliżenie się do podium. W tle tej rywalizacji oczywiście są europejskie puchary.
Zobacz ZDJĘCIA z meczu w Gdańsku
Gol dla Piasta po prezencie Lechii
Piast na początku stracił Bartosza Rymaniaka, który musiał opuścić boisko z powodu kontuzji kolana. W 10. minucie wszedł za niego wracający po urazie Martin Konczkowski.
W 14. minucie Maciej Gajos postanowił przerwać ostrożne badanie sił i mocnym strzałem sprawdził formę Frantiska Placha. Odpowiedział uderzniem po ziemi Gerard Badia - Dusan Kuciak sięgnął palcami piłkę.
W 29. minucie goście objęli prowadzenie. Badia wykorzystał błąd w przyjęciu Bartosza Kopacza, odebrał mu piłkę i wyłożył ją przed bramkę. Mario Maloca jeszcze próbował ratować sytuację, Karol Fila przegrał „przebitkę” z Jakubem Świerczokiem. Kuciak świetnie obronił pierwszy strzał Dominika Steczyka, ale wobec dobitki był bezradny.
Świerczok w słupek, Paixao w poprzeczkę
Bramka rozruszała mecz. W 31. minucie Jakub Świerczok strzelił zza pola karnego i trafił w słupek, a w 33. minucie Flavio Paixao z pola bramkowego z powietrza ustrzelił poprzeczkę.
Lechia mocno naciskała i w 41. minucie Plach musiał ratować Piasta po uderzeniu z bliska głową Łukasza Zwolińskiego. Do szatni Piast schodził z jednobramkową zaliczką.
- Jedna bramka to mało. Będzie ciekawa druga połowa - ocenił w przerwie Gerard Badia.
Druga bramka w prezencie od Kuciaka
W 48. minucie Lechia sprezentowała Piastowi drugą bramkę. Patryk Sokołowski uderzył z daleka, a Kuciak popełnił błąd przepuszczając piłkę pod rękami. Nic nie usprawiedliwiało „babola” słowackiego bramkarza.
Świerczok dwoił i się i troił
Gospodarze starali się atakować, ale Piast umiejętnie się bronił i szukał trzeciego gola. W 59. i 66. minucie Kuciak interweniował po strzałach Świerczoka. W 67. minucie bramkarz Lechii był górą w pojedynku ze Świerczokiem.
W 84. minucie Patryk Lipski posłał dobre podanie z rzutu wolnego i Tomasz Jodłowiec minimalnie spudłował.
Horror w końcówce
Lechia nie ustępowała i zdobyła bramkę w końcówce. Jakub Kałuziński trafił w słupek, a Łukasz Zwoliński skutecznie poprawił.
W doliczonym czasie gry mieliśmy prawdziwy dreszczowiec. Najpierw Tomasz Jodłowiec w drugiej doliczonej minujcie nie wykorzystał rzutu karnego (Kuciak obronił nogami strzał w środek bramki), a w samej końcówce Flavio Paixao ustalił wynik również z karnego!
Piast na 18 ostatnich meczów przegrał tylko raz, ale w sobotę stracił 3 punkty, a nie zdobył 1...
Lechia Gdańsk - Piast Gliwice 2:2 (0:1)
Bramki: 0:1 Dominik Steczyk (29), 0:2 Patryk Sokołowski (48), 1:2 Łukasz Zwoliński (87), 2:2 Flavio Paixao (90+5-karny)
Lechia: Kuciak - Fila (78. Musolitin), Maloca, Kopacz, Conrado (73. Żukowski) - Zwoliński, Biegański (46. Kałuziński), Kubicki, Gajos (64. Ceesay), Udovicić (64. Pietrzak) - Paixao.
Piast: Plach - Rymaniak (10. Konczkowski), Huk, Malarczyk, Holubek - Badia (57. Vida), Sokołowski, Lipski, Chrapek (57. Jodłowiec), Steczyk - Świerczok (79. Żyro).
Żółte kartki: Kopacz, Kubicki - Lipski oraz Stokowiec (trener Lechii)
Sędziował: Bartosz Frankowski (Toruń)
Widzów: Mecz bez udziału publiczności
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?