Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Chora na cukrzycę starsza kobieta zaginęła w Beskidach. Uratował ją szczekający pies [ZDJĘCIA]

JAK
FOT. K.Kempny, R.Ślęzak/Facebook GOPR
Kilkadziesiąt osób - ratowników GOPR, policjantów i strażaków - szukało 74-letniej kobiety, która wyszła z kościoła, a później ślad po niej zaginął. Po 20 godzinach poszukiwań nieprzytomna kobieta została odnaleziona, m.in. dzięki szczekającemu psu, którego miała przy sobie.

- To olbrzymi sukces, że kobieta wytrzymała tyle godzin w takich warunkach - komentuje Łukasz Twardowski, ratownik dyżurny Grupy Beskidzkiej GOPR w Szczyrku.

W piątek około godz. 15.00 ratownicy CSR w Szczyrku otrzymali zgłoszenie z Komisariatu Policji w Wiśle o prowadzonych poszukiwaniach 74-letniej kobiety. Ostatni raz była widziana w czwartek po południu w kościele ewangelickim w Wiśle. Towarzyszył jej pies rasy yorkshire terrier. Kobieta choruje na cukrzycę oraz ma objawy demencji, więc w każdej chwili mogło stać się jej coś złego.

Jak informują ratownicy na FB, w pierwszej fazie został przeszukany teren miejski Wisły, brali w nich udział ratownicy SO Cieszyn. Po godz. 16.00 pojawiła się nowa informacja o zaginionej, że była widziana na wiślańskiej ul. Partecznik. Zdecydowano o wyznaczeniu nowych sektorów i przeniesieniu sztabu poszukiwań w ten rejon. Do działań włączyli się ratownicy sekcji Szczyrk i Bielsko oraz ratownik z psem. Na miejsce działań dotarł również nowy samochód w służbie GOPR - mobilne centrum dowodzenia, czyli volkswagen crafter przystosowany do kierowania poszukiwaniami w górach.

O godz. 19.20 kobieta została odnaleziona. Leżała w korycie potoku, błotnistym i grząskim terenie. Była wychłodzona i wyczerpana. Konieczny był transport w noszach. Na miejsce udały się zespoły na quadach, które po zabezpieczeniu termicznym zaginionej rozpoczęły ewakuację do samochodu terenowego. Około. godz. 20.00 kobieta została przekazana Zespołowi Ratownictwa Medycznego.

Jak dowiedzieliśmy się od ratowników GOPR, kobietę udało się znaleźć m.in, dzięki temu, że towarzyszący jej pies zaczął szczekać, kiedy wyczuł zbliżających się ludzi.

od 12 lat
Wideo

Gazeta Lubuska. Miała 2 promile, rozbiła auto i uciekła

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zywiec.naszemiasto.pl Nasze Miasto