Burmistrz Bochni Stefan Kolawiński nie ogłosił jeszcze oficjalnie swojego startu w wyborach samorządowych. Kilka dni temu, zapytany przez nas o możliwość kandydowania, odparł:
- Prawdę mówiąc, cały czas kandyduję, każdego dnia. Natomiast mówiąc poważnie, nie wiem, trudno mi powiedzieć. Rozmawiam na ten temat z różnymi środowiskami. Nie ukrywałem tego, że również środowisko domowe nie jest obojętne, jeśli chodzi o pojęcie decyzji w tym zakresie - powiedział Stefan Kolawiński.
Stefan Kolawiński został burmistrzem w 2010 roku. Był "czarnym koniem" ówczesnej kampanii, ponieważ został ogłoszony jako ostatni kandydat na to stanowisko, wystawiony przez komitet wyborczy Bochniacy dla Bochni. Kolawiński startował z jego list również w roku 2014 i 2018. Ale na czwartą kadencję z list Bochniaków dla Bochni Kolawiński nie ma co liczyć, bo wystawili oni innego kandydata na burmistrza. Jest nim Marek Rudnik, członek zarządu powiatu bocheńskiego, emerytowany komendant policji w Bochni i Nowym Sączu.
Stefan Kolawiński nie dostanie również wsparcia PiS, z którym wyraźnie sympatyzuje, bo partia postawiła na swojego bocheńskiego działacza Ireneusza Sobasa.
- Przebudowa Plant w Bochni zakończy się wcześniej niż zaplanowano. Zdjęcia i wideo
- Prokuratura sprawdza, czy w Brzesku dochodziło do wyłudzania opłat parkingowych
- 7-letnia Amelka i jej mama wymagają kosztownego leczenia i rehabilitacji
- W Bochni ukazał się podręcznik do języka angielskiego z Bochnią w tle. Zobacz wideo
- Nowa organizacja ruchu przy szpitalu w Brzesku, ruch odbywa się po nowym rondzie
Masz informacje? Nasza Redakcja czeka na #SYGNAŁ
Bądź na bieżąco i obserwuj
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?