Policyjny pościg zakończył się w Międzyrzeczu Górnym, na skrzyżowaniu Centralnej z Jazową
We wtorek, 14 czerwca, około godziny 17.30 mundurowi z Komisariatu Policji w Jasienicy patrolowali okolicę Rudzicy (pow. bielski). Postanowili zatrzymać osobówkę do kontroli drogowej. Kierowca nie miał jednak zamiaru się zatrzymać, zignorował sygnały nakazujące natychmiastowe zatrzymanie się i zaczął uciekać. Mundurowi z Jasienicy powiadomili dyżurnego i rozpoczęli pościg.
Uciekinier kilka kilometrów dalej, w sąsiednim Międzyrzeczu Górnym na ul. Jazowej nie zapanował nad rozpędzonym pojazdem i zderzył się z innym samochodem. Na szczęście nikt nie odniósł obrażeń. Kierowca wybiegł z rozbitego volkswagena, zostawił w nim pasażerów i dalej uciekał pieszo.
Nie uciekł jednak daleko. Chwilę później został zatrzymany w okolicach ośrodka zdrowia w Międzyrzeczu przez policjantów z Samodzielnego Pododdziału Prewencji Policji z Bielska-Białej.
– Był trzeźwy, ale badanie narkotesterem wykazało, że prowadził pod wpływem amfetaminy. Po sprawdzeniu go w policyjnej bazie danych okazało się, że miał orzeczony sądowy zakaz prowadzenia pojazdów – informuje Roman Szybiak, rzecznik KMP w Bielsku-Białej.
26-latek trafił do policyjnego aresztu, a pojazd został odholowany na parking strzeżony. Grozi mu kara nawet 5 lat pozbawienia wolności. O jego dalszym losie zdecyduje niebawem prokurator.
– W przypadku spowodowania zdarzenia drogowego w takiej sytuacji, oprócz odpowiedzialności karnej, na zasadach prawa cywilnego sprawca musi się liczyć z obowiązkiem pokrycia kosztów spowodowanej kolizji – dodaje Roman Szybiak.
Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?