Jak ujawniła Elwira Jurasz, rzecznik prasowy komendy Miejskiej Policji w Bielsku-Białej, w piątek w nocy policjanci otrzymali informację od partnerki 34-latka. Zaniepokojona kobieta poinformowała, że mężczyzna po kłótni usiłował popełnić samobójstwo. Rozciął sobie żyletką przedramię i cały zakrwawiony wyszedł z domu.
W poszukiwanie mężczyzny zaangażowanych było blisko 60 policjantów z komisariatu w Jasienicy, Samodzielnego Pododdziału Prewencji Policji w Bielsku-Białej, przewodnicy z psami tropiącymi oraz strażacy.
- Po niespełna dwóch godzinach policjanci z Jasienicy odnaleźli nieprzytomnego i zakrwawionego 34-latka, który miał liczne rany cięte na nadgarstku. Obrażenia te realnie zagrażały jego życiu. Mundurowi natychmiast udzieli mężczyźnie pierwszej pomocy przedmedycznej i wezwali na miejsce pogotowie ratunkowe, które przewiozło rannego do szpitala - dodaje Elwira Jurasz.
Mężczyzna został otoczony opieką lekarską. Jego życiu nie zagraża już niebezpieczeństwo.
Zamach na Roberta Fico. Stan premiera Słowacji jest poważny.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?